Rok temu brat poprosił mnie o namalowanie na ścianie kwiatów. Długo się ociągałam, bo nie malowałam już od lat ale, że był bardzo przekonujący w końcu się zgodziłam na jego odpowiedzialność.
Efekt wyszedł całkiem ciekawy.
Teraz chciał zagospodarować inną ścianę - pomysłem było drzewo. I oto ono:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz